Podwyżki cen prądu 2020, a koszt instalacji fotowoltaicznej. Czy nadal warto inwestować w fotowoltaikę?
Choć rząd czyni różne starania, aby Polacy nie odczuli zbyt mocno zmian na rynku energetycznym, nie da się ukryć, że podwyżki prądu czekają każdego z nas. Co więcej, już teraz płacimy za energię elektryczną niemal dwukrotnie więcej, niż przed kilkoma laty. Doskonałym sposobem na złagodzenie tej trudnej sytuacji są przydomowe elektrownie słoneczne. W 2020 roku ich opłacalność będzie wyższa niż kiedykolwiek dotąd.
Jak wyglądają prognozy podwyżek cen prądu na rok 2020?
O tym, że ceny prądu pójdą w górę, słyszymy już od dawna. Jest to przykrym efektem zmian, jakim podlega polski sektor energetyczny, które to zmiany wiążą się z poważnymi i kosztownymi inwestycjami. Ich ciężar finansowy jest zbyt duży, by spółki energetyczne mogły go samodzielnie udźwignąć, dlatego częściowo do ich sfinansowania dołożą się odbiorcy prądu. Obecnie dotyczy to głównie przedsiębiorstw, jednak i dla odbiorców prywatnych nadchodzą trudne czasy. Zgodnie z wyliczeniami ekspertów, jeszcze dwa lata temu za jedną megawatogodzinę płaciliśmy ok. 160 zł (dokładna cena zależała i nadal zależy od dostawcy), obecnie 1 MWh energii elektrycznej kosztuje już ok. 260 zł. Niestety, wszystko wskazuje na to, że ceny prądu na tym poziomie się nie zatrzymają.
W jaki sposób kształtują się obecnie koszty budowy instalacji fotowoltaicznej?
Wizja dalszych podwyżek prądu motywuje coraz większą liczbę Polaków do inwestowania we własne, domowe instalacje fotowoltaiczne – przydomowe elektrownie słoneczne, które są doskonałym sposobem na ograniczenie rachunków, zapewnienie sobie czegoś na kształt częściowej samowystarczalności energetycznej oraz na dołożenie własnej cegiełki do ochrony środowiska. Szacuje się, że już dziś takich prywatnych instalacji fotowoltaicznych jest w Polsce ok. 65 tys., a ich liczba ciągle rośnie.
Wpływ na zwiększającą się popularność fotowoltaki mają m. in.:
- ciągły spadek cen paneli słonecznych i urządzeń niezbędnych do budowy instalacji,
- wzrost efektywności niewielkich elektrowni słonecznych,
- rządowe wsparcie realizowane za pośrednictwem programów dopłat do inwestycji w fotowoltaikę oraz ulg termomodernizacyjnych – przykładem program „Mój prąd”.
Duże korzyści przynosi również fotowoltaika dla firm, które dzięki panelom słonecznym ograniczają koszty swojej codziennej działalności.
Na jakie korzyści mogą liczyć posiadacze paneli słonecznych w roku 2020?
Ponieważ rynek fotowoltaiki jest niezwykle dynamiczny i ciągle działa niejako w kontrze do równie dynamicznego rynku energii elektrycznej, ustalenie dokładnych korzyści (w formie liczbowej) czerpanych z paneli słonecznych jest niezwykle trudne. Tym bardziej gdy chodzi o czas, który dopiero nadejdzie. Pojawiające się wyliczenia za zeszły rok pokazywały na konkretnych przykładach, że posiadanie instalacji fotowoltaicznej dla umiejętnie zarządzanego gospodarstwa domowego przynosi oszczędności (nawet w najbardziej zimnych i przez to „prądożernych” miesiącach) na rachunkach za prąd rzędu 270 zł miesięcznie. To sporo, a może być jeszcze więcej. Przy obecnym poziomie subwencji eksperci szacują, że inwestycja w fotowoltaikę przeprowadzona w roku 2020 zwróci się zaledwie po 3 latach.
Tak dobrego czasu technologia ta jeszcze nie miała. Kto zdoła ten moment odpowiednio wykorzystać i zainwestuje w panele słoneczne już teraz, ten może liczyć na naprawdę spore korzyści z tego płynące.